Podopieczni 7-4 HP zakończyli rok szkolny w …. 7-club na warszawskiej Pradze…
Ta atrakcyjna impreza adresowana była do tych wszystkich wychowanków hufca, którzy wyróżnili się dobrymi wynikami w nauce i pozytywnym zachowaniem, a także tych uczestników, którzy do tej pory nie byli świadomi sportowych emocji, jakie budzi pobyt w kręgielni.
- Kręgle to sport dla każdego – niezależnie od wieku, wzrostu, a nawet wagi. Stanowi świetną rozrywkę dla zawodowców i początkujących – nie wymaga żadnych specjalnych przygotowań i można go uprawiać o każdej porze roku, w gronie znajomych i wychowawców np. z praskiej jednostki- mówiła kadra na początku spotkania.
Na początku spotkania zasady gry wyjaśnił pracownik kręgielni i podzielił uczestników na dwie drużyny grające na dwóch torach. Zasady okazały się proste - za pomocą specjalnej kuli trzeba było strącić, jak największą liczbę kręgli. Rozgrywka podzielona była na dziesięć kolejek, a te składały się z dwóch rzutów. Za zbicie każdego kręgla zawodnik otrzymywał jeden punkt. Jeśli udało mu się zbić wszystkie w jednej kolejce naliczały się punkty dodatkowe. Szybko okazało się, że młodzież „złapała bakcyla” i zacięcie walczyła o zdobycie jak największej liczby punktów. Faworytami okazali się Artur i Robert, którzy przewagą kolejno 25 i 20 punktów wygrali grę w kręgle. Godzinna zabawa zleciała bardzo szybko. Pozwoliła uczestnikom rozładować nagromadzony stres związany z egzaminami i zaliczeniami w szkole. Przy okazji spotkania komendant hufca- Bożena Dworakowska, poruszyła temat bezpieczeństwa podczas wakacji. Przypomniała o rozwadze, rozsądku i mądrym planowaniu wakacyjnych wojaży.
- Zależy nam bardzo, by zobaczyć Was wszystkich we wrześniu i usłyszeć jak spędzaliście zasłużone urlopy. Uważajcie na siebie i bawcie się dobrze - mówiła kadra 7-4 HP.