Zgodnie z grudniową tradycją uczestnicy z mińskiej jednostki 7 – 19 HP, w asyście śnieżynek, przekazali małe upominki - słodkości oraz ręcznie wykonane przez młodzież skrzaty.
Obdarowane nimi zostały dzieci z Domu Dziecka w Mińsku Mazowieckim oraz dzieci z Miejskiego Przedszkola z Oddziałem Specjalnym i Oddziałem Integracyjnym nr 4 im. Urszuli Smoczyńskiej. Inicjatorami tego przedsięwzięcia byli przedstawiciele Rady Młodzieży, którzy przekazali takie oto życzenia, również w imieniu kadry wychowawczej hufca i szkoły:
„Szósty grudnia, jak dobrze wiecie, Święty Mikołaj chodzi po świecie.
Dźwiga swój worek niezmordowanie i każde dziecko prezent dostanie.
A kiedy rozda wszystkie prezenty, wraca do nieba bardzo uśmiechnięty !”
Co roku 6 grudnia w Polsce obchodzone są Mikołajki. I w tym dniu, jak nakazuje zwyczaj, obdarowujemy się upominkami - czy to w szkole, czy to w pracy… Jednak skąd się wziął ten zwyczaj?
Tylko w grudniu wszyscy czujemy atmosferę i ducha świąt Bożego Narodzenia. Dawniej wspominano świętego Mikołaja jako biskupa Miry, natomiast współcześnie kojarzymy go z poczciwym, brodatym staruszkiem, ubranym w czerwony strój. Jest to jednak zwyczaj zaciągnięty z obchodów amerykańskich. Wielowiekowa tradycja ukazuje, jak bardzo był popularny zwyczaj mikołajkowy w całej Europie. Według niektórych badaczy, wręczanie prezentów związane było z odgrywaniem przedstawień. Inni zaś sądzili iż dawanie upominków wzięło się ze środkowej Francji. Jednak już od XV wieku w wielu krajach europejskich był on dość jednolity...