Młodzież z 7-18 Hufca Pracy w Garwolinie tegoroczne obchody Narodowego Święta Niepodległości postanowiła uczcić w inny, nietypowy sposób.
Uczestnicy wraz z kadrą wychowawczą udali się na wycieczkę, podczas której poszukiwali śladów Józefa Piłsudskiego w swym rodzinnym mieście.
Młodzież swoją wędrówkę zaplanowała szczegółowo jeszcze przed wyjściem z hufca. Uczestnicy przeglądali lokalne strony internetowe w celu odnalezienia różnorodnych, okolicznościowych informacji. A później, podczas edukacyjnego spaceru, mogli przekonać się, że pamięć o Marszałku Józefie Piłsudskim jest ciągle kultywowana w społeczności lokalnej.
- Nasz bohater narodowy przebywał w naszym mieście w dniach 17-18 sierpnia 1920 r. podczas Bitwy Warszawskiej. Stąd wyruszył ze swoim sztabem, dowodząc tzw. kontruderzeniem znad Wieprza – opowiadali podopieczni garwolińskiej jednostki.
Przy ulicy ul. Długiej młodzi ludzie odwiedzili Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, przy którym znajduje się pomnik oraz mural upamiętniający Bitwę Warszawską.
Kolejnym etapem wycieczki było obejrzenie pomnika „Cudu nad Wisłą” oraz murala - na skwerze Marszałka Józefa Piłsudskiego - upamiętniającego odzyskanie niepodległości w 1918 r. W parku znajdują się także dwa inne poświęcone tym wydarzeniom.
– To był fajny spacer do miejsc, które mijamy codziennie, czasami zupełnie bezrefleksyjnie. Dziś nasza wiedza o Marszałku jest dużo bogatsza – mówili garwolińscy uczestnicy.
Kilka dni wcześniej, tuż przed Świętem Zmarłych, uczestnicy byli także przy mogile nieznanych żołnierzy z 1920 roku, który znajduje się na cmentarzu parafialnym. Zapalili symboliczne światełko, dowód pamięci o bohaterach, którzy walczyli za wolność naszej Ojczyzny.
– Naszym zamiarem było pokazanie młodzieży, że historia jest ciągle obecna w naszym życiu, chcieliśmy też zachęcić naszych podopiecznych do pogłębiania wiedzy o bohaterach narodowych, którzy są związani z naszym powiatem. I chyba nam się udało... – podsumowała kadra wychowawcza 7-18 Hufca Pracy.
