Świat jak wielka wieża Babel
Często mamy wrażenie, że świat pędzi do przodu w zawrotnym tempie. Rozwijają się nowe technologie, co niekiedy pozwala na zastąpienie pracy ludzi przez maszyny - zwłaszcza przy wykonywaniu mniej skomplikowanych, a powtarzalnych czynności, czyli, np. przy taśmach produkcyjnych. Podobnie dzieje się także w sklepach, gdzie kasy samoobsługowe coraz częściej zastępują te z obsługą. Powstają także nowe zawody - jeszcze kilkanaście lat temu nikomu się nie śniło o takich profesjach jak youtuber czy specjalista ds. mediów społecznościowych. Zmiany na rynku pracy zachodzą w dość dynamicznym tempie i w przyszłości trudno raczej liczyć, że dzisiejsza młodzież spędzi całe życie pracując w jednej firmie, a nawet w jednym zawodzie. Obecnie istnieje co najmniej kilka scenariuszy dotyczących przyszłości rynku pracy, jednak specjaliści są przekonani, że w przyszłości nie tyle będziemy mówić o kwalifikacjach zawodowych, co o grupach określonych kompetencji.
Komisja Europejska wyodrębniła osiem grup kluczowych kompetencji przyszłości. Są to, m.in. kompetencje cyfrowe czy społeczne. Wśród nich bardzo ważne miejsce zajmuje grupa umiejętności związanych z wielojęzycznością - czyli możliwością porozumiewania się w różnych językach obcych. Zapewne nawet to nie dziwi – w końcu już dziś znajomość języków otwiera wiele drzwi i ułatwia znalezienie dobrej pracy. Obecnie dominującym na świecie jest język angielski, jednak już wkrótce jego znajomość może okazać się niewystarczająca - a to jeszcze nie wszystko. Pod pojęciem kompetencji związanych z wielojęzycznością kryje się nie tylko znajomość języków obcych, ale także postawa tolerancji i szacunku dla innych kultur i języków.
W dobie postępującej globalizacji i rozwoju gospodarczego nawiązujemy relacje handlowe z najodleglejszymi zakątkami świata, a ich udział w wymianie towarowej i usług z krajami Unii Europejskiej stale rośnie. Według aktualnych prognoz w ciągu następnych kilkunastu lub kilkudziesięciu lat wśród najbardziej popularnych języków świata, obok angielskiego, hiszpańskiego czy francuskiego, znajdą się arabski, hindi i chiński. Czy wiesz, że obecnie po chińsku mówi około półtora miliarda ludzi na świecie, a dla miliarda jest to język ojczysty? Choć oczywiście mówiąc „chiński” mamy na myśli nie tylko język mandaryński, ale także liczną grupę dialektów. Różnymi odmianami i dialektami języka Hindi posługuje się ponad 440 milionów ludzi, a arabskim ponad 300 milionów. Zważywszy na rosnącą ilość kontaktów gospodarczych z tymi krajami, śmiało możemy prognozować, że zapotrzebowanie na pracowników mogących się swobodnie komunikować w różnych odmianach i dialektach tych języków będzie rosło. Myślisz, że Ciebie to nie dotyczy, bo nie zamierzasz pracować ani w korporacji, ani w przedstawicielstwie handlowym? Jednak w naszym kraju także pojawia się coraz więcej cudzoziemców, którzy przyjeżdżają tu na kilka lat, a niekiedy zostają nawet dłużej. Największym magnesem jest dla nich stolica. Nie wszyscy chcą czy potrzebują uczyć się języka polskiego, a przecież także korzystają z dostępnych na rynku usług – chodzą do fryzjerów, kosmetyczek, zaglądają do restauracji i jeżdżą samochodami. Na pewno wybiorą tego usługodawcę, z którym mogą się nie tylko porozumieć, ale swobodnie komunikować, a ci, którzy nauczą się języka polskiego, z pewnością docenią Twoją wiedzę o ich kraju i kulturze.
Komisja Europejska wyodrębniła osiem grup kluczowych kompetencji przyszłości. Są to, m.in. kompetencje cyfrowe czy społeczne. Wśród nich bardzo ważne miejsce zajmuje grupa umiejętności związanych z wielojęzycznością - czyli możliwością porozumiewania się w różnych językach obcych. Zapewne nawet to nie dziwi – w końcu już dziś znajomość języków otwiera wiele drzwi i ułatwia znalezienie dobrej pracy. Obecnie dominującym na świecie jest język angielski, jednak już wkrótce jego znajomość może okazać się niewystarczająca - a to jeszcze nie wszystko. Pod pojęciem kompetencji związanych z wielojęzycznością kryje się nie tylko znajomość języków obcych, ale także postawa tolerancji i szacunku dla innych kultur i języków.
W dobie postępującej globalizacji i rozwoju gospodarczego nawiązujemy relacje handlowe z najodleglejszymi zakątkami świata, a ich udział w wymianie towarowej i usług z krajami Unii Europejskiej stale rośnie. Według aktualnych prognoz w ciągu następnych kilkunastu lub kilkudziesięciu lat wśród najbardziej popularnych języków świata, obok angielskiego, hiszpańskiego czy francuskiego, znajdą się arabski, hindi i chiński. Czy wiesz, że obecnie po chińsku mówi około półtora miliarda ludzi na świecie, a dla miliarda jest to język ojczysty? Choć oczywiście mówiąc „chiński” mamy na myśli nie tylko język mandaryński, ale także liczną grupę dialektów. Różnymi odmianami i dialektami języka Hindi posługuje się ponad 440 milionów ludzi, a arabskim ponad 300 milionów. Zważywszy na rosnącą ilość kontaktów gospodarczych z tymi krajami, śmiało możemy prognozować, że zapotrzebowanie na pracowników mogących się swobodnie komunikować w różnych odmianach i dialektach tych języków będzie rosło. Myślisz, że Ciebie to nie dotyczy, bo nie zamierzasz pracować ani w korporacji, ani w przedstawicielstwie handlowym? Jednak w naszym kraju także pojawia się coraz więcej cudzoziemców, którzy przyjeżdżają tu na kilka lat, a niekiedy zostają nawet dłużej. Największym magnesem jest dla nich stolica. Nie wszyscy chcą czy potrzebują uczyć się języka polskiego, a przecież także korzystają z dostępnych na rynku usług – chodzą do fryzjerów, kosmetyczek, zaglądają do restauracji i jeżdżą samochodami. Na pewno wybiorą tego usługodawcę, z którym mogą się nie tylko porozumieć, ale swobodnie komunikować, a ci, którzy nauczą się języka polskiego, z pewnością docenią Twoją wiedzę o ich kraju i kulturze.