Mało kto wie, że 3. maja obchodzimy nie tylko rocznicę uchwalenia Konstytucji, ale również dość ,,świeże święto” - Dzień bez Komputera..., którego obchody są kontynuacją internetowej kampanii zapoczątkowanej w 2007 roku przez dwójkę Kanadyjczyków, którzy chcieli sprawdzić czy będą w stanie wytrzymać dobę bez włączania komputera i zaprosili internautów do wzięcia udziału w tym eksperymencie.
Takiemu samemu wyzwaniu poddali się uczestnicy z 7-26 Hufca Pracy w Pruszkowie.
„Doba bez komputera… facebooka, tik toka, Istagrama... - chyba nie damy rady” - to były pierwsze słowa, które dało się słyszeć. Spróbujemy ? No cóż... Jednak wiele jest prawdy w powiedzeniu ,,chcieć to znaczy móc”.
Nudy nie było, ale za to... było więcej: rozmów, śmiechu, patrzenia w oczy oraz ruchu. „Komputerowy detoks” wszystkim wyszedł na zdrowie...:)
A my, życzymy, abyśmy mogli obchodzić ten dzień częściej, niż raz w roku:)))