Lubią ruch, aktywny styl życia i wyzwania… Młodzież z praskiego 7 – 4 HP swój wolny czas spędziła na ściance ... wspinaczkowej.
Głównym celem wycieczki do Centrum Wspinaczkowego Murall, Warszawa Annopol, było rozbudzenie wśród uczestników zainteresowania sportami ekstremalnymi oraz ukazanie alternatywnych sposobów spędzania czasu wolnego.
Młodzież dowiedziała się, że samo słowo „boulder” w języku angielskim oznacza głaz, natomiast „bouldering” to rodzaj wspinaczki bez asekuracji. Wysokość, na którą się wchodzi jest niewielka, bo nie przekracza 4 metrów, ale droga jest bardzo trudna i wymaga od osoby wspinającej się nie tylko dużej siły, ale i zwinności. Do boulderingu nie używa się żadnych uprzęży ani lin. Jedynym zabezpieczeniem są umieszczane pod ścianą materace. Ten rodzaj wspinaczki polega nie tyle na osiągnięciu pewnej wysokości, co na rozwiązaniu problemu i pokonaniu wybranej trasy.
Zajęcia okazały się przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”. Uczestnikom bardzo spodobał się ten sport, choć zgodnie wszyscy przyznali, że nie należy do najłatwiejszych.
A niezapomniany czas, który młodzi ludzie spędzili w „boulderingowni” był swoistą nagrodą i wyrazem uznania dla osób angażujących się w wolontariat na rzecz Uchodźców. Praska młodzież aktywnie uczestniczy w zbiórkach żywności i pomaga w pracach organizacyjnych w Hostelu dla Uchodźców z Ukrainy.
- Dzięki wspinaczce zyskaliśmy nieco optymizmu, więcej siły na codzienne obowiązki i pozytywne nastawienie do życia, którego w tym trudnym czasie, czasie wojny u naszych sąsiadów, każdemu brakuje – mówili uczestnicy.
