Co masz zrobić dzisiaj zrób…jutro, będziesz miał dwa dni wolnego? Zdecydowanie NIE.
Dziś obchodzimy Dzień Walki z Prokrastynacją! Tajemniczo brzmiące słowo oznacza odkładanie obowiązków na później. Odkładanie, które nie ma konkretnego powodu i co do zasady wcale nie wynika z lenistwa.
Czekanie do ostatniej chwili z ważnymi sprawami powoduje, że w efekcie wykonujemy je mało dokładnie, ponieważ zwyczajnie nie mamy dostatecznej ilości czasu, by zająć się w tym porządnie.
Przesuwanie w czasie zadań, by mieć chwilę dla siebie lub przygotować się lepiej nie odbiega od normy. Każdy z nas postępuje tak od czasu do czasu. Prokrastynacja staje się problemem wtedy, gdy znacząco wpływa na zaniedbywanie obowiązków czy też relacji.
Co leży u podstaw takiego zachowania, czy też sposobu radzenia, czy raczej nie radzenia sobie z różnego rodzaju zadaniami? Długi termin na wykonanie często nie sprzyja systematyczności, zwykle zdaje nam się, że mamy jeszcze czas. U podstaw prokrastynacji leży jednak zbyt krytyczny osąd w stosunku do samego siebie, surowe wychowanie oraz niezdefiniowane plany na przyszłość.
Jak zatem sobie z tym radzić? Co zrobić, żeby być wytrwałym i systematycznym? Po pierwsze pamiętajmy że prokrastynacja jest nawykowa i można nad nią pracować. Po drugie wytyczajmy sobie mniejsze cele, których realizacja przybliża nas do całości zadania. Ten sposób dzielenia zadań w sposób zdecydowany może wpłynąć na nasze samopoczucie, sprawiając, że nie będziemy się czuli nim przytłoczeni.
Istotna jest też zmiana postrzegania własnej osoby oraz sposobu myślenia. Osiąganiu takiego stanu może pomóc terapia.
Wszystkim ociągającym się ze swoimi obowiązkami życzymy wytrwałości, zwłaszcza w pracy nad samym sobą!
