Andrzejki to dzień jedyny
w swoim rodzaju. Wtedy to - zgodnie z tradycją - św. Andrzej uchyla rąbka
tajemnicy i za sprawą znaków i wróżb podpowiada nam, co nas będzie czekać w
przyszłości.
W
płockiej jednostce odbyło się spotkanie poświęcone tradycji andrzejkowej.
Młodzież dowiedziała się, że andrzejki
to wieczór wróżb, który przypada na noc z 29 na 30 listopada. Dzień ten jest zaraz początkiem starego
i końcem nowego roku liturgicznego. Andrzejki, potocznie nazywane też ostatkami,
stanowią ostatnią okazję do hucznych zabaw. Po ostatniej szalonej nocy bowiem
nadchodzi adwent, w którym kościół zakazuje urządzania hucznych zabaw.
Uczestników zainteresowała nazwa, a właściwie postać tajemniczego Andrzeja. Wychowawcy przybliżyli
młodzieży postać św. Andrzej, który był
pierwszym z 12 powołanych apostołów.
Po krótkiej retrospekcji , podopieczni płockiego hufca nawiązując do
tajemniczej aury, zdecydowali się na wykonanie
wróżb dotyczących miłości. Tak więc każdy uczestnik andrzejkowego spotkania z
niecierpliwością przekłuwał papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii.
. Wiele śmiechu i radości dostarczały młodzieży przepowiednie. Wszyscy
gorączkowo czekali na to, by dowiedzieć się, kto jako pierwszy zmieni stan cywilny, będzie bogaty i komu w
życiu się powiedzie...