Strona główna  >   Lista aktualności   >   Jak się uczyć...żeby się nauczyć ?

Jak się uczyć...żeby się nauczyć ?

Wielu z nas zastanawia się co stoi za sukcesem świetnej pamięci i umiejętności błyskawicznego przyswajania nowych treści.
Prawdą jest, że pamięć można wytrenować. Mózg jest niezwykle plastycznym organem, który potrafi wytwarzać nowe połączenia neuronowe, wystarczy jedynie ćwiczyć i dostarczać mu „pożywki” intelektualnej.
Nauka nowych rzeczy to nic innego jak zapamiętywanie elementów składających się na całość: słówek i gramatyki w nowym języku, sposobów obsługi, krok po kroku, nowych urządzeń, programów, gotowania konkretnych potraw itp. Mózgowi raczej wszystko jedno czego się uczy. Dla nas istotne jest jak się uczy.
Wszyscy posiadamy zdolność przyswajania nowych informacji na wiele sposobów. Czasem nawet sobie tego nie uświadamiamy. A oto kilka pierwszych wskazówek.
Na początku SKUP SIĘ. Wielozadaniowość stała się mottem XXI wieku, ale nauka wciąż twierdzi, że zadania wykonywane w tym trybie tracą na jakości. Do tego postaw na sen – wypoczęta osoba ma większy potencjał do zapamiętywania.
Po drugie, OKREŚL CEL. Nawet jeśli będzie to dobre napisanie testu, skończenie szkoły albo nauka kilku zwrotów w nowym języku (bo masz plany wakacyjne). Nauka bez celu przychodzi trudniej.
Numer trzy to PLAN NAUKI. Nie ucz się wszystkiego od razu. Podziel materiał na mniejsze części, które łatwiej będzie zapamiętać. Na końcu okaże się, że cały materiał „jakoś tak się zapamiętał”.
Jako czwarty krok ZAREZERWUJ SOBIE CZAS na naukę. Brzmi głupio? Spróbuj, serio! Możesz nawet wyznaczyć sobie nagrodę.
Wiesz dlaczego gracze osiągają mistrzostwo w opanowaniu gry – nauczeniu się jej? Bo poświęcają jej czas, codziennie, i każdą nową umiejętność od razu wykorzystują. Tak samo z inną nauką. Warto przeczytać także, co to jest krzywa zapominania – ta teoria Ebbinghausa może naprawdę wiele wyjaśnić.
JAK SOBIE POMÓC W PRZYSWAJANIU TREŚCI?
Możemy wymienić trzy podstawowe sposoby, które wykorzystamy podczas organizacji nauki, do pomocy w zapamiętywaniu.
1.    Zmysły
2.    Metody
3.    Otoczenie

PO PIERWSZE ZMYSŁY
W nauce możemy z powodzeniem wykorzystywać wszystkie nasze zmysły. Podstawowymi są zwykle dla nas wzrok i nieco rzadziej słuch. A przecież mamy ich aż pięć: wzrok, słuch, węch, smak, dotyk.
Podchodząc twórczo do procesu nauki i wykorzystując kilka zmysłów jednocześnie jesteśmy w stanie znacząco ulepszyć nasze zdolności do zapamiętywania.
 

Oczywiście, ktoś, kto nie znosi czytać, nie skorzysta tak bardzo czytając, jak ktoś, kto to lubi. Jednak trzeba pamiętać, że najbardziej skutecznym sposobem jest ten, który angażuje jak najwięcej zmysłów na raz. Np. wygłaszając przemówienie do wymyślonej widowni (na początku wspomagając się materiałem drukowanym) mamy największe szanse na szybkie zapamiętywanie „przekazywanej” treści, bo czytamy, mówimy, poruszamy się.
Jeśli podzielimy ludzi, według ich dominującego podczas nauki zmysłu, to otrzymamy: wzrokowców, słuchowców, kinestetyków i czuciowców. 
   Wzrokowcy najwięcej informacji przyswajają czytając, zatem ich notatki powinny być kolorowe, mieć tabelki, wykresy, rysunki, mapy myśli i wszystko to, co skupi ich wzrok.
   Słuchowcom pomoże czytanie na głos, słuchanie materiałów w wersji audio, wykładów, podcastów, streszczeń. Raczej powinni unikać muzyki w tle (jeśli już, to dedykowanej do nauki) bo może ich ona mocno rozpraszać, ale możesz sam śpiewać, choćby materiał, który masz przed sobą.
   Kinestetycy kochają ruch. Zatem mogą wykorzystać przestrzeń, którą mają i np. chodzić po pokoju, w którym się uczą jednocześnie powtarzając materiał. Świetnym pomysłem może być odgrywanie ról, poruszanie się jak nauczyciel (nie prześmiewcze naśladownictwo, wyobraź sobie raczej, że jesteś szanowanym profesorem, na szanowanej uczelni).
   Czuciowcy, czyli osoby wykorzystujące pozostałe zmysły (smak, węch) do lepszego zapamiętywania. Nie tylko kucharze i perfumiarze są wrażliwi na smaki i zapachy. Wszyscy mamy przypisane zapachy do wspomnień, tych dobrych i złych. Dzieje się to podświadomie.
Zapach cytryny i grejpfruta powoduje wzrost koncentracji, a duże stężenia nie powodują dekoncentracji, jak to ma miejsce w przypadku aromatu pomarańczy.  Warto więc położyć, obok miejsca gdzie uczy się czuciowiec, obraną cytrynę, lub choćby skórkę.
Każdy z nas ma w sobie po cząstce każdego z tych typów, jedni więcej, inni mniej, dlatego warto korzystać z kilku sztuczek jednocześnie.  Nie można jednak zapomnieć o odpoczynku. Po opanowaniu mniejszego materiału (po ok. 30 min.) należy zrobić przerwę, po całym temacie, dłuższą.
PO DRUGIE METODY
Oprócz tradycyjnego sposobu uczenia się, warte polecenia są mnemotechniki. Sztuczki, i pewien rodzaj gier, które pomagają szybciej zapamiętywać, a nauka przestaje być przykrą koniecznością i wkuwaniem.
Do mnemotechnik zalicza się m.in.:
•    Grupowanie materiału pod kątem tematyki, żeby móc powiązać go z posiadaną już wiedzą.
•    Mapy myśli, które wizualizują zadany temat.
•    Skojarzenia (Jak, po dwukrotnym przeczytaniu przypadkowych wyrazy, najszybciej można zapamiętać: żyrafa, szpinak, traktor, cebula, krzesło, żaglówka ?)
Niezwykle ważne są powtórzenia. Niemiecki psycholog, wspomniany już Hermann Ebbinghaus, zauważył, że najwięcej zdobytej wiedzy zapominamy w ciągu pierwszych dni od chwili opanowania, a aż do 50% w ciągu pierwszej godziny od momentu zakończenia nauki. W piątym dniu pamiętamy zaledwie 25% z uczonego materiału.
PO TRZECIE, I OSTATNIE, OTOCZENIE
Otoczenie to niezwykle ważny element, który wpływa na koncentrację. Aby móc komfortowo się uczyć należy zrobić porządek w miejscu przeznaczonym do nauki i zadbać o dobre oświetlenie miejsca pracy (naturalne i sztuczne, punktowe). Higiena pracy umysłowej wymaga aby oczyścić najbliższą przestrzeń w zasięgu rąk, usunąć zbędne przedmioty i rozpraszacze, a także dbać o swoje zdrowie, stąd konieczność zadbania o światło na stanowisku (złe oświetlenie może powodować bóle głowy, zmęczenie oczu, irytację)
W kontekście nauki wiele słyszy się o rozpraszaczach, jakimi są komunikatory i media społecznościowe. O ile nie są niezbędne w czasie nauki, warto je wyłączyć, lub chociaż zupełnie wyciszyć, aby dzwonki powiadomień i świadomość nieodebranych wiadomości nie dekoncentrowały w tym czasie. Podobnie z muzyką, jeśli jest zbyt głośna, przynosi efekt odwrotny do zamierzonego.
Do innych ważnych czynników dbających o bezpieczne i wydajne uczenie się, należy zdrowie odżywianie, nawadnianie organizmu w trakcie nauki (ubytek około 6% wody z organizmu często powoduje zmniejszenie wydalania moczu i rozdrażnienie, drętwienie kończyn i senność)  a także lekkie ćwiczenia, które pobudzą wytwarzanie endorfin i krążenie krwi. I najważniejszy, chcieć się uczyć.
W tekście zostały pokazane proste sposoby, które pozwalają udoskonalić proces uczenia się. Pomyśl, w której z metod będziesz czuć się najlepiej, i zastosuj. Powodzenia w nauce!

Autor tekstu :
Sylwia Podbielska - doradca zawodowy, MCK Warszawa


  1) Żyrafa zjadła szpinak z pola, po którym jechał traktor, który ciągnął żaglówkę z pasażerem na krześle, który płakał, bo obierał cebulę.

Źródło:
https://issuu.com/semestr/docs/zima_2019
https://publicdomainvectors.org/pl/wektorow-swobodnych/Ilustracja-wektorowa-zielone-oko-z-cieniowanie-r%C3%B3%C5%BCowy/32809.html
https://publicdomainvectors.org/pl/wektorow-swobodnych/Grafika-wektorowa-kolor-s%C5%82uchania-ucho/21983.html
https://publicdomainvectors.org/pl/wektorow-swobodnych/Spaceru-cz%C5%82owiek-wektorowa/69176.html
https://publicdomainvectors.org/pl/wektorow-swobodnych/Wielki-cz%C5%82owiek-nosem/71292.html
 http://www.ros.edu.pl/images/roczniki/archive/pp_2010_035.pdf
 https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_zapominania
https://www.medonet.pl/zdrowie,jakie-sa-objawy-odwodnienia-organizmu-,artykul,1733781.html


DATA PUBLIKACJI: 2020-04-16 » Pozostałe aktualności