Krakowskiego Teatru Edukacji i Profilaktyki „Maska” przedstawiać nie trzeba, ponieważ często gości w siedzibie hufca 7-28 HP przy Zespole Szkół nr 27 na warszawskim Mokotowie. Tym razem spektakl, pt. „Zagubione sumienie” wpisany został w kontynuację programu „Bezpieczna, świadoma i aktywna nauka!” realizowanego przez kadrę pedagogiczną hufca. Para aktorów zaprezentowała scenki z życia szkoły, wcielając się w ucznia i woźną. Chłopak, o pseudonimie Nochal, jest typowym łobuzem, który rodzinne problemy odreagowuje poprzez przemoc wobec otoczenia. Swoich rówieśników prześladuje, zastrasza, a co więcej bije i okrada. Personel szkoły, a zwłaszcza woźną, ostentacyjne darzy pogardą i wyśmiewa. Jakiekolwiek próby dotarcia do niego celem zmiany agresywnej postawy trafiają na istny mur obojętności, a nawet kpin ze strony zdemoralizowanego ucznia. Aktorzy umiejętnie pokazali, jak łatwo jest przyjąć postawę wrogą wobec osób „nie pasujących” do naszych wyobrażeń o „normalności”. Ci „inni” mogą po prostu wykonywać nisko kwalifikowaną pracę lub mieć inny kolor skóry albo wyznanie i nie ma tu znaczenia, kto kim agresywnie pogardza, ponieważ nietolerancja cechuje wielu ludzi wszystkich ras i wyznań. Tym czasem uprzedzenia (np. rasowe) nie są powszechnie potępiane, a taka obojętność stanowi potencjalne źródło najtragiczniejszych dramatów. Scenariusz na szczęście zawiera dobre zakończenie. Gdy pewnego dnia Nochal zastanawiał się nad rozwiązaniem trudnego zadania z chemii, z pomocą przyszła mu właśnie woźna. Okazało się, że miotła i sfatygowany fartuch nie definiują jej wartości, jako człowieka. W zetknięciu z życzliwością i wiedzą woźnej Nochal dostrzega bezsens swojej, agresywnej i pogardliwej postawy. Za sprawą nagłego poczucia winy postanawia naprawić relacje z kolegami i przeprosić wszystkich, wobec których zawinił. Postawa prezentowana przez Nochala, to problem nad wyraz aktualny nie tylko w dzisiejszej Polsce, czy Europie, ale w ogóle na świecie. Oswajanie się z szeroko rozumianą „innością” i uczenie się niezbędnej na co dzień tolerancji należy zacząć od zrozumienia. Właśnie ta mądrość płynąca z treści spektaklu skłoniła widzów do głębokich przemyśleń. Z pewnością droga dojścia do własnych wniosków będzie dla każdego z uczestników hufca długa i trudna, ale skutkiem będzie zbudowanie w tych młodych ludziach otwartości na świat bogaty swym zróżnicowaniem. Cel ambitny, ale właśnie tak pracują ze swymi podopiecznymi wychowawcy 7-28 HP.
