Uczestnicy z 7-18 Hufca Pracy w Garwolinie - w ramach autorskiego programu resocjalizacyjnego „Nałóg mój wróg” – uczestniczyli w Centrum Sportu i Kultury w spotkaniu profilaktycznym.
Spotkanie prowadziła asp. Danuta Kalinowska z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Policjantka wygłosiła wykład o różnego rodzaju uzależnieniach: od narkotyków, dopalaczy, papierosów, Internetu, gier komputerowych. Młodzież dowiedziała się czym jest uzależnienie, definiowane jako silne przywiązanie do określonych zachowań, które są szkodliwe dla zdrowia człowieka oraz mają negatywny wpływ na jego życie. Szczegółowo zostały omówione etapy wchodzenia w uzależnienie oraz rodzaje terapii. Prelegentka zwróciła uwagę wszystkim zebranym na ogromną rolę otoczenia, w którym żyje osoba uzależniona, podkreślała, że to właśnie otaczający nas ludzie pierwsi dostrzegają symptomy wchodzenia w uzależnienie, od ich zachowania może zależeć, czy pomogą, czy zostaną obojętni na drugą osobę. Policjantka opowiedziała, jak wygląda powolne niszczenie osoby uzależnionej, która po kolei traci wszystko: od zdrowia, poprzez rodzinę, przyjaciół, pracę, pasję, aż w skrajnych, aczkolwiek nieodosobnionych przypadkach życie.
Doskonałym dopełnieniem spotkania była emisja filmu „Najlepszy” w reżyserii Łukasza Palkowskiego. Biografia Jerzego Górskiego, polskiego triathlonisty
i zdobywcy tytułu "podwójnego ironmana" to opowieść o mistrzu świata w thriatlonie, jego przemianie od nastoletniego narkomana w peerelowskiej Legnicy, długowłosy blond-hipisa, który przechodzi z morfiny na kompot, „pakuje się” w konflikt z prawem
i siłą odsunięty od ukochanej dziewczyny – narkomanki, którą sam wciągnął
w uzależnienie oraz ich dziecka, poprzez wieloletnią walkę z nałogiem, która dzięki wsparciu Marka Kotańskiego i innych ludzi oraz ogromnemu samozaparciu i chęci zaleczenia własnej choroby kończy się zdobyciem mistrzostwa świata najbardziej morderczej dyscypliny sportu, jaką można sobie wyobrazić.
Uczestnicy wyszli ze spotkania bardzo poruszeni emocjonalnie.
– Zobaczyliśmy jak trudna jest walka z uzależnieniem, że tylko dzięki pracy nad sobą i wsparciu otaczających ludzi można próbować wyjść z nałogu. A najlepiej nie uzależniać się – komentowała młodzież z garwolińskiego hufca.
