Strona główna  >   Lista aktualności   >   „Tak jak malował pan Chagall”

„Tak jak malował pan Chagall”

18 kwietnia uczestnicy z Rabsztyńskiej udali się w wirtualną i realną podróż śladem wolskich judaików. Forma i tematyka zajęć została zainspirowana - przypadającą w tym roku - 75. rocznicą wybuchu powstania w getcie warszawskim.

Na poprzedzających wycieczkę zajęciach merytorycznych, zainteresowana grupa młodzieży,  miała szansę poznać wycinek bolesnej historii dotyczącej polityki hitlerowskich Niemiec na ziemiach okupowanych. Uczestnicy dowiedzieli się, czym było getto. Z niedowierzaniem przyjmowali informacje o nieludzkich warunkach egzystencji na tak niewielkiej przestrzeni, gdzie głód i choroby zbierały obfite żniwo, gdzie brakowało jedzenia, lekarstw, opału – wszystkiego.  Słuchali opowieści o milczeniu świata zachodniego w sprawie eksterminacji, o anonimowych donosicielach, „szmalcownikach”, konfidentach – całym marginesie przestępczym, powiększonym przez wojenną demoralizację, która żerowała na tragedii. Młodzież z właściwą sobie dociekliwością i wnikliwością dopytywała się również o formy pomocy niesionej przez Polaków dla ukrywających się Żydów... Uczestnicy dowiedzieli się, że w okupowanej Warszawie, Polacy, ryzykując swoim życiem, dostarczali Żydom do getta codziennie pożywienie, polskie metryki umożliwiające wyrobienie obowiązujących dowodów tożsamości, czy ukrywali całe żydowskie rodziny i dzieci. Ze skupieniem i powagą słuchali historii o tym jak 19 kwietnia 1943 roku do warszawskiego getta wkroczyły oddziały SS napotykając zorganizowany opór, o bohaterstwie Powstańców, którzy mieli świadomość, że w tej walce nie mieli żadnych szans, wiedzieli, że muszą zginąć, ale chcieli zginąć w walce. Tych, którzy bronili swej godności aż do 8 maja 1943 roku - dnia śmierci członków Żydowskiej Organizacji Bojowej ukrywających się w bunkrze przy ulicy Miłej. Jednak symboliczny kres zmagań powstańczych nastąpił później - 16 maja, kiedy to dowodzący niemieckimi wojskami Jurgen Stroop wydał rozkaz wysadzenia synagogi przy ulicy Tłomackie, a dzielnicę zmienił w „kamienno – ceglaną pustynię”.        
Wizyta w POLIN – jednym z najnowocześniejszych muzeów -  w Polsce, wywarła na wszystkich uczestnikach wycieczki olbrzymie wrażenie. Młodzież z zainteresowaniem obejrzała - składającą się z ośmiu galerii opowiadających chronologicznie tysiąc lat relacji polsko – żydowskich, narracyjną wystawę.
Dzięki wycieczce uczestnicy mogli poznać dzieje polskich Żydów na tle wielowymiarowej i wielokulturowej historii państwa polskiego. Dowiedzieli się też dużo o obyczajowości oraz tradycjach żydowskich. Poznali ważność społeczną problematyki wykluczenia, akceptacji dla różnorodności i praw mniejszości narodowych.
Zrozumiały podziw budził rozmach i sposób prezentacji poszczególnych eksponatów, w szczególności: makiety Krakowa i żydowskiego Kazimierza, przepięknie zrekonstruowanego sklepienia XVII-wiecznej synagogi, galerii „Zagłada” opisującej sześć najtrudniejszych lat II wojny światowej czy sali imitującej zardzewiałą komorę gazową, która dla młodzieży była przeżyciem niezapomnianym i budzącym grozę. Młodzi ludzie, z zainteresowaniem oglądali świetnie odtworzony fragment sali tronowej z Zamku Królewskiego, poczekalnię dworca kolejowego z XIX w. i żydowską ulicę międzywojennej Warszawy.

- Takich ulic i miasteczek nie ma już – z żydowskimi obrzędami, zwyczajami i folklorem – niczym na obrazach Chagalla… Rynkiem, karczmą, zakładem szewskim i sklepem kolonialnym, jak w „Sklepach cynamonowych” Brunona Schulza. Wycieczka była stanowczo za krótka, by przystanąć przy każdym eksponacie, wysłuchać nagrań audio, obejrzeć zdjęcia, filmy i animacje komputerowe. Na pewno jeszcze tu wrócimy – zgodnie komentowali uczestnicy i kadra wychowawcza z wolskiej jednostki.

DATA PUBLIKACJI: 2018-04-18 » Pozostałe aktualności