1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To doskonała okazja, by przypomnieć uczestnikom najważniejsze wartości, dla których tak wielu ludzi - bohaterów tamtych dni złożyło najwyższą ofiarę.
Uczestnicy z 7 - 2 HP wybrali się na miejscowy, ostrołęcki cmentarz aby zapalić znicze na grobie żołnierzy i zmówić za nich w ciszy serdeczną modlitwę.
Młodzież z Płocka - w ramach obchodów wzięła udział we Mszy Św. w kościele Św. Józefa w intencji Żołnierzy Niezłomnych, złożyła kwiaty przed tablicą upamiętniającą rotmistrza W. Pileckiego i pobiegła – bez rywalizacji sportowej – przed budynek – przy ul. 1 Maja w Płocku – w którym mieściły się siedziby Gestapo, NKWD i UB.
Natomiast celem spotkania, które odbyło się w 7 – 6 HP było przybliżenie wychowankom wiedzy o losach żołnierza polskiego podziemia niepodległościowego w powojennej, komunistycznej rzeczywistości. Posiłkując się, wspomagającą proces edukacji prezentacją multimedialną, kadra wychowawcza opowiadała o walce z sowietyzacją Polski, tłumaczyła zjawiska i wyjaśniała skomplikowane procesy.
Podczas rozmów podopieczni mazowieckich jednostek, ze zdumieniem przyjęli informację, że dopiero w 2011 roku Sejm RP uchwalił ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który w myśl słów „ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny”.
Młodzi ludzie dowiedzieli się, że Niezłomni z konspiracyjnego podziemia, stanowili potężną armię stawiającą bezkompromisowy opór komunistycznemu, pojałtańskiemu reżimowi. Poznali biogramy dowódcy Kedywu AK - generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, sanitariuszki i łączniczki oddziału partyzanckiego - Danuty Siedzikówny „Inki” czy rotmistrza Witolda Pileckiego – niezwykle odważnego twórcy organizacji podziemnej w Auschwitz i kierownika siatki wywiadowczej podległej gen. Andersowi… Zastanawiali się także nad specyfiką „walki bez przemocy” propagowanej przez Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość w kontekście późniejszego etosu ruchu „Solidarność”.
- Wiele dowiedzieliśmy się o Tych, którzy składając najwyższą ofiarę, wypełnili do końca złożoną Ojczyźnie przysięgę… – komentowali uczestnicy.