10 kwietnia w płońskim "lasku katyńskim" podopieczni HP 7-35 oddali cześć polskim żołnierzom zamordowanym w 1940 roku oraz ofiarom katastrofy prezydenckiego tupolewa. Uroczystości upamiętniające podwójną rocznicę - 78. rocznicę zbrodni katyńskiej i 8. - katastrofy pod Smoleńskiem rozpoczęły się mszą św. w kościele św. Michała Archanioła. Następnie przemaszerowano do parku przy ulicy Kolejowej, gdzie znajduje się krzyż upamiętniający mord katyński dokonany wiosną 1940 r. W pobliżu znajdują się też dęby poświęcone prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i 28 ofiarom Katynia z terenu ziemi płońskiej. - Manipulowanie przeszłością, przeinaczanie lub zakłamywanie historii i wykorzystywanie jej do celów politycznych zakończyło się fiaskiem. Prawda o Katyniu, przechowywana i przekazywana w polskich domach z pokolenia na pokolenie przetrwała. Zwyciężyła - mówiła podczas uroczystości zastępca burmistrza Płońska Teresa Kozera. W parku rozbrzmiał również Apel Poległych, podczas którego odczytano nazwiska zamordowanych w sowieckich obozach synów ziemi płońskiej. Niedługo potem delegacje złożyły wiązanki kwiatów pod krzyżem katyńskim. Zapalono również znicz pod dębem upamiętniającym śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej.
