To był tydzień pełen wrażeń. Uczestnicy z mazowieckich jednostek wychowawczo-opiekuńczych – w ramach akcji „Lato z OHP” - wypoczywali na obozie w Jaciążku.
Nadrzędnym celem inicjatywy było wspieranie harmonijnego rozwoju psychofizycznego młodzieży, ukazanie roli ruchu i czynnego wypoczynku w zachowaniu zdrowia, a także zapoznanie z niektórymi atrakcjami turystycznymi oraz dorobkiem kulturowym regionu. Program I turnusu obfitował więc w walory poznawcze, kulturalne, rekreacyjno-sportowe i turystyczne.
Uczestnicy akcji sprawdzali swoje umiejętności w konkurencjach wymagających zręczności, szybkości, sprytu i sprawności, łączących w sobie elementy ruchu i zabawy. Dużo radości sprawił wypad na basen. Wychowankowie skorzystali z atrakcji pułtuskiego „parku wodnego”. Zjeżdżalnie, jacuzzi i możliwość wspólnej zabawy sprawiły młodzieży dużo radości …
Młodzi ludzie zwiedzili takżeTwierdzę Modlin wraz z najdłuższym w Europie budynkiem - Cytadelą, poznali dzieje i obejrzeli strategiczne punkty tych unikatowych fortyfikacji… Dowiedzieli się, że jest to jeden z największych obiektów o charakterze wojskowym w kraju. Położenie Modlina, u zbiegu rzek Wisły, Narwi i Wkry, nadawało temu miejscu niepowtarzalne walory obronne. Jej dzieje są bardzo złożone. Budowały ją i stacjonowały w niej armie: polska, francuska, rosyjska i niemiecka. Oblegana na przemian przez Rosjan i Niemców, broniona przez wojska francuskie, polskie, saskie, wirtemberskie i rosyjskie… Była miejscem walk w wojnie polsko - bolszewickiej 1920 r. i kampanii obronnej września 1939 r. Młodzież obejrzała fortyfikacje napoleońskie, Bramę Aleksandrowską, Prochownię carską, zobaczyła stanowiska dowodzenia we wrześniu 1939 roku, Bramę Ostrołęcką oraz Wieżę Białą, a z tarasu Wieży Tatarskiej kontemplowała urokliwe widoki rozlewisk rzecznych i krajobrazu mazowieckiej ziemi.
Amatorzy wioślarstwa uczestniczyli w spływie kajakowym po malowniczej rzece Orzyc - od miejscowości Krasnosielc, aż do Łęgów. Wszyscy podziwiali piękno fauny i flory meandrującej rzeki.
Wieczorami mogli wspólnie zasiąść przy ognisku, wsłuchać się w dźwięki gitary i własnoręcznie upiec kiełbaskę. Interesującym uzupełnieniem obozu były konkursy sportowo - rekreacyjne, podczas których uczestnicy i ich opiekunowie, w aktywny sposób, zmierzyli się z własnymi możliwościami fizycznymi.
W opinii młodych ludzi, wspólnie spędzony czas upłynął pod znakiem wielu atrakcji, a bezpośrednie obcowanie z przyrodą pozwoliło na wyciszenie, oderwanie się od rzeczywistości i odnalezienie spokoju wewnętrznego… Dla wszystkich uczestników była to swoista próba charakteru gwarantująca niezapomniane przeżycia. Młodzież sprawdziła swoje umiejętności współpracy w grupie, nauczyła się podejmowania szybkich, trafnych i odpowiedzialnych decyzji.
- Wypoczynek na świeżym powietrzu w gronie rówieśników połączony z aktywnością fizyczną, w otoczeniu dzikiej przyrody skrywa w sobie cały wachlarz walorów - począwszy od poznawczych, wychowawczych po zdrowotne i relaksacyjne, ale również niezmiernie ważne dla każdego młodego człowieka, integracyjne. Dobra zabawa sprzyja lepszemu poznaniu, również w relacjach uczestnik-wychowawca, gromadzi pozytywne emocje i doświadczenia …. – opowiadał Dariusz Rudka - kierownik I turnusu obozu w Jaciążku, komendant garwolińskiej jednostki 7 – 18 HP.
